Na Lwiej Ziemi miała
właśnie odbyć się prezentacja dzieci Ahadiego i Uru
Pawian podszedł do Pary Królewskiej i zabrał
od nich brązowe i miodowe lwiątko
Rafiki podszedł do czubka Lwiej Skały , uniósł
lwiątka
, Słonie zaczęły trąbić , inne lwy ryczeć , antylopy tupały kopytami ,
wszyscy cieszyli się na widok przyszłych władców
Pawian odstawił na chwilę lwiątka a potem
krzyknął
- Naszym Władcą zostanie !!!...... Rafiki uniósł znowu Take i Mufase , wszyscy
wiedzieli już o co chodziło władcą , obaj synowie Króla i Królowej mieli
otrzymać tron na spółkę
po wszystkim Ahadi wziął Mufase a Uru
Takę i razem poszli na polanę
- Kochanie czemu nie było Asali i jej męża ?
- Nie mówiłam ci ?
- O czym ?
- Asali urodziła córkę … wtedy kiedy na
świecie pojawili się nasi chłopcy
- Ah.. To wszystko wyjaśnia.. Dwie inne lwice
również urodziły dziewczynki..
- Czyli Takuś i Muffy będą mieć koleżanki..
Powiedziała Uru myjąc synów
- Co ty na to żeby zaręczyć naszych synów ?
- Ale z kim ?
- Taka może być z córką Asali.. A Muffy z
córką …. Jak jej było na imię… ah.. Tak.. Sabini powiedział lew
- A nie lepiej żeby oni wybrali ?
- Może masz racje.. Chce po prostu żeby mieli
zapewnioną przyszłość powiedział Ahadi
patrząc na leżących na trawie synów
, po kilku godzinach na sawannie zrobiła
się noc , Władcy wzięli swoje dzieci do
jaskini , następnego dnia władca zabrał swoich synów na szczyt Lwiej
Skały
,
Ahadi uśmiechnął się i wyszeptał
- To kiedyś będzie wasze chłopcy.. Lew zabrał swoje dzieci z powrotem
do jaskini
Wiem że rozdziały są krótkie... ale 3 notka będzie lepsza ;)
Pozdro dla
Sheza i Thatu
Wiem że rozdziały są krótkie... ale 3 notka będzie lepsza ;)
Pozdro dla
Sheza i Thatu